Artysta Ingó w ogniu oskarżeń o molestowanie Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 8. júlí 2021 19:55 Ingólfur Þórarinsson W wyniku historii, które zaczęły się pojawiać w sieci, komitet organizacyjny festiwalu Þjóðhátíð podjął decyzję o odwołaniu jego koncertu. Muzyk Ingólfur Þórarinsson Veðurguð, który miał wystąpić na festiwalu muzycznym Þjóðhátíð na Vestmannaeyjar został oskarżony przez dziesiątki młodych kobiet o molestowanie. W wyniku historii, które zaczęły się pojawiać, komitet organizacyjny festiwalu podjął decyzję o odwołaniu jego koncertu. W sieci zaczęły pojawiać się historie wielu młodych, w tym nieletnich kobiet, które zarzucają mu różne formy przemocy seksualnej. W związku z tym komisja organizująca Þjóðhátíð odwołała koncert i stwierdziła, że „decyzja komisji jest oczywista i nie będzie przez nią dalej omawiana”. Jednak po oficjalnym ogłoszeniu decyzji utworzono petycje, będące za i przeciw odwołaniu koncertu Ingólfura. W wywiadzie, którego Ingó udzielił Vísir powiedział „W skrócie, na to wszystko odpowiemy we właściwy sposób. Będę szukał swoich praw”. „Nic w tym nie ma” dodał Ingólfur Þórarinsson Veðurguð, komentując historie dwudziestu kobiet, które zgłosiły rzekomą przemoc seksualną i molestowanie z jego strony w mediach społecznościowych, na stronie Tik Tok. Wszystkie historie, które się pojawiły są anonimowe. Z tego samego powodu, Ingólfur był również wymieniany w innych mediach społecznościowych, w tym na Twitterze. "Jestem zmieszany. Wiem, kim jestem i co zrobiłem i myślę, że to, co jest prawdziwe, zostanie ujawnione" – mówił Ingólfur. Artysta przyznał, że doświadcza tego jako atak. „To zaczyna mieć wpływ na biznes i jest to trudne dla ludzi, którzy znają osobę, która musi sobie z tym poradzić. Teraz stało się to bardzo trudne” – mówi Ingólfur, który w związku z tą sytuacją najbardziej martwi się o swoich bliskich. Petycje, które zostały przygotowane dla komitetu zajmującego się organizacją festiwalu w związku z zaistniałą sytuacją znajdują się na stronie change.org. Petycja do komisji o utrzymanie odwołania koncertu znajduje się TU i do tej pory zebrała ponad 2800 podpisów. Natomiast pod petycją o uchylenie odwołania (która znajduje się TU) zebrano około 1700 podpisów. Mest lesið Askja może szykować się do wybuchu Polski Trzęsienia ziemi pod lodowcem Mýrdalsjökull Polski Spłonął dom letniskowy w Laugarvatn Polski Islandia planuje przyjęcie uchodźców z Afganistanu Polski Prognozy szczepień wyglądają bardzo dobrze Polski Włoscy turyści zapłacą słono za jazdę off-road Polski Wolą być w więzieniu niż na ulicy Polski Ratownicy oznaczyli szlak prowadzący do erupcji Polski Nowe przepisy i 700 pokoi hotelowych dla osób poddanych kwarantannie Polski Złagodzenie ograniczeń może być możliwe już niebawem Polski
Muzyk Ingólfur Þórarinsson Veðurguð, który miał wystąpić na festiwalu muzycznym Þjóðhátíð na Vestmannaeyjar został oskarżony przez dziesiątki młodych kobiet o molestowanie. W wyniku historii, które zaczęły się pojawiać, komitet organizacyjny festiwalu podjął decyzję o odwołaniu jego koncertu. W sieci zaczęły pojawiać się historie wielu młodych, w tym nieletnich kobiet, które zarzucają mu różne formy przemocy seksualnej. W związku z tym komisja organizująca Þjóðhátíð odwołała koncert i stwierdziła, że „decyzja komisji jest oczywista i nie będzie przez nią dalej omawiana”. Jednak po oficjalnym ogłoszeniu decyzji utworzono petycje, będące za i przeciw odwołaniu koncertu Ingólfura. W wywiadzie, którego Ingó udzielił Vísir powiedział „W skrócie, na to wszystko odpowiemy we właściwy sposób. Będę szukał swoich praw”. „Nic w tym nie ma” dodał Ingólfur Þórarinsson Veðurguð, komentując historie dwudziestu kobiet, które zgłosiły rzekomą przemoc seksualną i molestowanie z jego strony w mediach społecznościowych, na stronie Tik Tok. Wszystkie historie, które się pojawiły są anonimowe. Z tego samego powodu, Ingólfur był również wymieniany w innych mediach społecznościowych, w tym na Twitterze. "Jestem zmieszany. Wiem, kim jestem i co zrobiłem i myślę, że to, co jest prawdziwe, zostanie ujawnione" – mówił Ingólfur. Artysta przyznał, że doświadcza tego jako atak. „To zaczyna mieć wpływ na biznes i jest to trudne dla ludzi, którzy znają osobę, która musi sobie z tym poradzić. Teraz stało się to bardzo trudne” – mówi Ingólfur, który w związku z tą sytuacją najbardziej martwi się o swoich bliskich. Petycje, które zostały przygotowane dla komitetu zajmującego się organizacją festiwalu w związku z zaistniałą sytuacją znajdują się na stronie change.org. Petycja do komisji o utrzymanie odwołania koncertu znajduje się TU i do tej pory zebrała ponad 2800 podpisów. Natomiast pod petycją o uchylenie odwołania (która znajduje się TU) zebrano około 1700 podpisów.
Mest lesið Askja może szykować się do wybuchu Polski Trzęsienia ziemi pod lodowcem Mýrdalsjökull Polski Spłonął dom letniskowy w Laugarvatn Polski Islandia planuje przyjęcie uchodźców z Afganistanu Polski Prognozy szczepień wyglądają bardzo dobrze Polski Włoscy turyści zapłacą słono za jazdę off-road Polski Wolą być w więzieniu niż na ulicy Polski Ratownicy oznaczyli szlak prowadzący do erupcji Polski Nowe przepisy i 700 pokoi hotelowych dla osób poddanych kwarantannie Polski Złagodzenie ograniczeń może być możliwe już niebawem Polski