Wstaje codziennie o piątej rano, by realizować swoją pasję Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 5. maí 2023 11:30 Jacek Godek otrzymał nagrodę Orðstír, przyznawaną tłumaczom z języka islandzkiego na język obcy. Jacek Godek, od ponad pięćdziesięciu lat oddaje się swojej pasji, którą jest tłumaczenie literatury z języka islandzkiego na polski. Znany przez wielu polskojęzycznych miłośników literatury islandzkiej, Jacek Godek, od ponad pięćdziesięciu lat oddaje się swojej pasji, którą jest tłumaczenie literatury z języka islandzkiego na polski. Swoją karierę jako tłumacz rozpoczął już jako nastolatek. Na Islandię przeprowadził się wraz z rodzicami, w związku z pracą jego ojca, w polskiej ambasadzie. Niedawno Jacek otrzymał nagrodę Orðstír, przyznawaną tłumaczom z języka islandzkiego na język obcy. W ten sposób został uhonorowany za swoją ogromną pracę i wkład w szerzenie kultury islandzkiej. Wśród tłumaczeń jakimi się zajmuje i zajmował można znaleźć poezje Jónasa Hallgrímssona, islandzkie sagi, w tym słynną Egill sagę oraz niezliczone książki takich autorów jak Frída Ísberg, Elísabet Jökulsdóttir, Lilja Sigurðardóttir, Linda Vilhjálmsdóttir, Arnaldur Indriðason, Steinar Bragi czy Sigríður Hagalín. Historia Jacka Godka jest dość niezwykła i w związku z przyznaną nagrodą tłumacz udzielił wywiadu dla visir.is. Jacek Godek (pierwszy w lewej), wraz z rodziną. W rozmowie, Jacek wspomina, że kiedy pod koniec lat 60. przyjechał na Islandię, byli z siostrą jedynymi obcokrajowcami w szkole. „Udało nam się dość szybko zaadaptować i na Islandii zyskaliśmy wielu przyjaciół. Potem wszystko się zmieniło, kiedy pięć lat później musieliśmy stąd wyjechać” mówi Jacek, który miał 16 lat, kiedy wrócił do Polski. Wtedy biegle władał językiem islandzkim i wyjaśnia, że on i jego siostra nie porzucili islandzkiego. „Islandzki był tajemnicą. Używaliśmy tego języka z siostrą, kiedy nie chcieliśmy aby inni nas rozumieli. Potem dużo czytałem i tak zostało” mówi Jacek. W czasach dużych migracji na Islandię, Jacek kieruje nowo przybyłych do podjęcia wysiłku nauki islandzkiego. Język ma nie tylko wartość historyczną jako rodzaj nordyckiej łaciny, ale także wielką wartość praktyczną dla tutejszych mieszkańców. „Nie poznasz społeczności, jeśli nie poznasz jej dziedzictwa kulturowego, a nie poznasz dziedzictwa kulturowego, jeśli nie znasz języka” powiedział Jacek. Polacy są zdecydowanie największą grupą imigrantów w tym kraju, liczącą około 30 tysięcy. Zapytany o radę dla tych, którzy tu przyjeżdżają, Jacek powiedział: „Pierwszą rzeczą jest próba nauki języka i znalezienie na Islandii przyjaciół, islandzkich przyjaciół. I przestanie przebywania na przykład w polskich gettach. Nie wiem dokładnie, jak jest z tym na Islandii, ale zauważyłem to na przykład w Wielkiej Brytanii.” Jacek Godek z nagrodą Orðstír „Jesteś tylko ty i Egill Skallagrímsson” Debiutem Jacka w dziedzinie tłumaczeń, był przekład wierszy Jónasa Hallgrímssona, nad którym zaczął pracować dla Polskiego Radia, w wieku czternastu lat. Jacek wyjaśnia, że tłumaczenia bywają czasami nie lada wyzwaniem, ponieważ trudno jest znaleźć takie same określenia w języku polskim, które są używane w języku islandzkim. Dodaje także, że islandzki jest pięknym językiem. „Czasami nie jest łatwo znaleźć takie samo wyrażenie podczas tłumaczenia z islandzkiego na polski. Z mojego punktu widzenia islandzki jest pięknym i łatwym językiem w porównaniu do polskiego, który jest skomplikowany” mówi Jacek. Na co dzień Jacek poważnie traktuje tłumaczenia. Wstaje o piątej rano, żeby zacząć tłumaczyć, wtedy na Islandii jest trzecia nad ranem. „Poranki to po prostu najlepsza pora dnia. Nic ci nie przeszkadza. Jesteś tylko ty i Egill Skallagrímsson” mówi Jacek. Mest lesið Nowe, luksusowe kąpielisko w Kársnes w Kópavogur Polski Nowe zakażenia wykryte wśród grup przyjaciół Polski Tragiczny finał poszukiwań zaginionego samolotu Polski Władze planują zniesienie kolejnych obostrzeń Polski Islandia znosi wszystkie obostrzenia Polski Wszystkie banki podniosły oprocentowanie kredytów hipotecznych Polski Islandzki paszport jest na 23 miejscu Polski Tragiczny wypadek doprowadził do prac nad ulepszeniem zasięgu telekomunikacji Polski COVID-19. Ministerstwo zaostrza środki na granicach. Polski Epidemiolog zaniepokojony weekendowymi wydarzeniami Polski
Znany przez wielu polskojęzycznych miłośników literatury islandzkiej, Jacek Godek, od ponad pięćdziesięciu lat oddaje się swojej pasji, którą jest tłumaczenie literatury z języka islandzkiego na polski. Swoją karierę jako tłumacz rozpoczął już jako nastolatek. Na Islandię przeprowadził się wraz z rodzicami, w związku z pracą jego ojca, w polskiej ambasadzie. Niedawno Jacek otrzymał nagrodę Orðstír, przyznawaną tłumaczom z języka islandzkiego na język obcy. W ten sposób został uhonorowany za swoją ogromną pracę i wkład w szerzenie kultury islandzkiej. Wśród tłumaczeń jakimi się zajmuje i zajmował można znaleźć poezje Jónasa Hallgrímssona, islandzkie sagi, w tym słynną Egill sagę oraz niezliczone książki takich autorów jak Frída Ísberg, Elísabet Jökulsdóttir, Lilja Sigurðardóttir, Linda Vilhjálmsdóttir, Arnaldur Indriðason, Steinar Bragi czy Sigríður Hagalín. Historia Jacka Godka jest dość niezwykła i w związku z przyznaną nagrodą tłumacz udzielił wywiadu dla visir.is. Jacek Godek (pierwszy w lewej), wraz z rodziną. W rozmowie, Jacek wspomina, że kiedy pod koniec lat 60. przyjechał na Islandię, byli z siostrą jedynymi obcokrajowcami w szkole. „Udało nam się dość szybko zaadaptować i na Islandii zyskaliśmy wielu przyjaciół. Potem wszystko się zmieniło, kiedy pięć lat później musieliśmy stąd wyjechać” mówi Jacek, który miał 16 lat, kiedy wrócił do Polski. Wtedy biegle władał językiem islandzkim i wyjaśnia, że on i jego siostra nie porzucili islandzkiego. „Islandzki był tajemnicą. Używaliśmy tego języka z siostrą, kiedy nie chcieliśmy aby inni nas rozumieli. Potem dużo czytałem i tak zostało” mówi Jacek. W czasach dużych migracji na Islandię, Jacek kieruje nowo przybyłych do podjęcia wysiłku nauki islandzkiego. Język ma nie tylko wartość historyczną jako rodzaj nordyckiej łaciny, ale także wielką wartość praktyczną dla tutejszych mieszkańców. „Nie poznasz społeczności, jeśli nie poznasz jej dziedzictwa kulturowego, a nie poznasz dziedzictwa kulturowego, jeśli nie znasz języka” powiedział Jacek. Polacy są zdecydowanie największą grupą imigrantów w tym kraju, liczącą około 30 tysięcy. Zapytany o radę dla tych, którzy tu przyjeżdżają, Jacek powiedział: „Pierwszą rzeczą jest próba nauki języka i znalezienie na Islandii przyjaciół, islandzkich przyjaciół. I przestanie przebywania na przykład w polskich gettach. Nie wiem dokładnie, jak jest z tym na Islandii, ale zauważyłem to na przykład w Wielkiej Brytanii.” Jacek Godek z nagrodą Orðstír „Jesteś tylko ty i Egill Skallagrímsson” Debiutem Jacka w dziedzinie tłumaczeń, był przekład wierszy Jónasa Hallgrímssona, nad którym zaczął pracować dla Polskiego Radia, w wieku czternastu lat. Jacek wyjaśnia, że tłumaczenia bywają czasami nie lada wyzwaniem, ponieważ trudno jest znaleźć takie same określenia w języku polskim, które są używane w języku islandzkim. Dodaje także, że islandzki jest pięknym językiem. „Czasami nie jest łatwo znaleźć takie samo wyrażenie podczas tłumaczenia z islandzkiego na polski. Z mojego punktu widzenia islandzki jest pięknym i łatwym językiem w porównaniu do polskiego, który jest skomplikowany” mówi Jacek. Na co dzień Jacek poważnie traktuje tłumaczenia. Wstaje o piątej rano, żeby zacząć tłumaczyć, wtedy na Islandii jest trzecia nad ranem. „Poranki to po prostu najlepsza pora dnia. Nic ci nie przeszkadza. Jesteś tylko ty i Egill Skallagrímsson” mówi Jacek.
Mest lesið Nowe, luksusowe kąpielisko w Kársnes w Kópavogur Polski Nowe zakażenia wykryte wśród grup przyjaciół Polski Tragiczny finał poszukiwań zaginionego samolotu Polski Władze planują zniesienie kolejnych obostrzeń Polski Islandia znosi wszystkie obostrzenia Polski Wszystkie banki podniosły oprocentowanie kredytów hipotecznych Polski Islandzki paszport jest na 23 miejscu Polski Tragiczny wypadek doprowadził do prac nad ulepszeniem zasięgu telekomunikacji Polski COVID-19. Ministerstwo zaostrza środki na granicach. Polski Epidemiolog zaniepokojony weekendowymi wydarzeniami Polski